poniedziałek, 14 lipca 2025

Stary dom

 Pukasz z nadzieją 

Zaglądasz do okien 

Może jeszcze ktoś tu mieszka 

Lecz już szczelnie zamknięte drzwi 

Dom o rodzinie nie pamięta 

Na tle oświetlonej ściany 

Krążą cienie przeszłości 

Próbujesz na dłużej uchwycić 

Chociaż jedno z nich 

Lecz one wnet z wiatrem ulecą 

Zgasną z tą rozżarzoną świecą 

Chciałbyś powrócić wspomnieniami 

Do dzieciństwa chwil

Lecz już nawet one 

O sobie nie wiedzą 

Zatem nic więcej ci nie powiedzą 

Jeszcze tylko żalu łyk 

Jedynie małe tęsknoty 

W pustym kącie 

Tego starego domu 

Gdzieś siedzą

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz