Ocierając z kurzu
Pomimo zmartwień
Pomimo wielu trudnych przejść
Jestem pewna
Że jeszcze przed nami
Jest życia sens
I nawet będąc
Na uczuciowym zakręcie
Odnajdziemy się.
Wiem, że wszystkich marzeń
Już nie dogonię
Lecz to i tak nieistotne
Mam tylko nadzieję
Tylko o jedno skrycie cię proszę
Obym już zawsze mogła odnaleźć
Odbicie swoich uczuć
W twoich oczach
Piękny jest każdy dzień
Każda wspólnie spędzona godzina
Wciąż możemy powiedzieć
Chwilo trwaj
Gdy całą łączącą nas miłość
Dostrzegam w twoich oczach
Po śladach za tobą będę szła
Jeszcze raz odgadnę
Jak trafić wprost do twojego serca
Twojego głosu będę słuchać
Aby znów do ciebie się zbliżać
Aby znów
Do twoich ramion zmierzać
Ty i ja
Jesteśmy jedną z wielu par
Lecz i tak
Nasza miłość
Pozostaje dla mnie najważniejsza
Pozostaje dla mnie niezmienna
Nigdy więcej pożegnań
Nie we wszystkim się zgadzamy
Lecz nie martwy się tym
Co więcej może znaczyć
Od miłości
Raczej nic
Ona zawsze nam wytłumaczy
Jak zachować serca w bliskości
Jak postępować aby upiększać
Każdą z wspólnie
Spędzonych chwil
Tylko z tobą chcę być
Tylko dla ciebie
Pragnę oddychać i żyć
Czy faktycznie jest istotne
Co jeszcze się wydarzy
Gdy nadejdzie jutro
Skoro już dzisiaj
Podążamy śladem naszych dusz
Najpiękniejsze jest każde
Z wypowiedzianych
Przez nas słów
Najpiękniejsze jest każde
Z odczuwanych przez nas uczuć
Wystarczy zaledwie
Jedno spojrzenie
Jedno splecenie rąk
Abyśmy mogli poczuć z całą siłą
Odczuwaną teraz przez nas miłość
Oby już zawsze tak pięknie było
Już zawsze cieszmy się
Każdą spędzoną razem chwilą
Choć czasem
Tak trudno mi
Nadal kochać cię
Choć czasem
Tak trudno
Być nam razem
Choć czasem
Jest gorzej niż lepiej
Jestem pewna
Że wciąż warto
Póbować raz jeszcze
Wciąż warto ochraniać
Naszą miłość przed deszczem
Wciąż warto uszczęśliwiać cię
Nie zamierzam zrezygnować
Nie zamierzam wycofać się
Skoro nie jestem pewna
Kim byłabym bez ciebie
Ile jeszcze warta
Byłaby moja miłość
Bez odczuwających ją dwóch serc
Tak często
Nasza miłość się zmienia
Tak wiele mam ci do wybaczenia
Lecz to najczęściej
Nie ma żadnego znaczenia
Gdy znów sprawiasz
Że tak wiele
Cudownych uczuć odczuwam
I dzięki tobie
Potrafię dostrzec coś wyjątkowego
Nawet w tym co nie doskonałe
Przy tobie nawet to co brzydkie
Staje się dla mnie piękne
Bo nie ma nic niemożliwego
Dla dwóch kochających serc
Przy tobie słyszę
Mojego serca
Czułe brzmienie
I już mam pewność
Że od teraz
Ono bije dla ciebie
Zakochuje się
Zakochuje się w tobie
Każdy pragnie mieć blisko
Kogoś kto go pokocha
Wspólnie odczuwać radość
Z najdrobniejszych spraw
I nadzieję każdy ma
Że nigdy nie przeminą
Jego uczucia
Każdy twój ślad
I każdy twój gest
Upewniają mnie w przekonaniu
Że bez względu na wszystko
Warto kochać cię
Jestem tutaj tylko po to
Aby dzielić się z tobą
Moją miłością
I każdego dnia
Mam pewność
Że tylko ciebie pragnę kochać
To nie sekret
Dla ciebie mogę zmienić się
Jestem pewna, że wystarczy
Tylko chcieć
A powrócą
Miłość, wiara i nadzieja
Tylko obejrzyj się za siebie
Wciąż kocham i czekam na ciebie
Ty jesteś moją miłością
Tobie ofiarowuję
Każde wyryte w sercu słowo
I każdego dnia
Zakochuję się w tobie na nowo
Najważniejsze, że zawsze
Jesteś obok
Od początku podążam za tobą
Tak jak dyktują mi serce i miłość
Tylko z tobą
Pragnę żyć każdą chwilą
I aby już zawsze
Nam tak dobrze było
Nasze uczucia są tak blisko
Zaledwie na wyciągniecie dłoni
Tak nie wiele potrzeba
Aby znów je uchwycić
Znów je dogonić
Choć mam tak wiele wad
I na duszy skaz
Choć tak wiele błędów
W życiu popełniam
Dla ciebie staram się
Być lepszą wersją siebie
Bo ty jako pierwszy
Pokazałeś mi
Że mogę być kimś innym
Mogę być kimś
Kim od dawna chciałam być
Chociaż dotychczas
Nie miałam na to odwagi
Teraz nie boję się zmienić
Ponieważ ty jako pierwszy
Zdołałeś we mnie uwierzyć
Nie wszystko
Słowami wytłumaczę.
Gdy miłość
To dla mnie podstawowy cel.
Prawdę zdołam wyznać
Tylko gestem.
Z myślą o Tobie budzę się.
Ona, aż do zaśnięcia
Prowadzi mnie.
Jesteś dla mnie
Tym co w życiu najcenniejsze.
Nie zdołasz złamać mojego serca.
Ono szybko zapomina
O wszystkim co było złe.
Wybacza każdy uczynek.
I przy każdej sposobności
Rozciąga się.
Aby kochać jeszcze mocniej.
Może wydawać się, że słabnę.
A tak naprawdę silniejsza staję się.
Spoglądając z oddali
Na każdy dotąd przeżyty dzień.
Jesteś dla mnie
Cenniejszy niż powietrze
Jesteś dla mnie
Tonem w mojej piosence
Najpiękniejszym wierszem
Pokazujesz najlepiej
Jak niepełne
Było dotychczas moje życie
Bez ciebie
Tobie zawdzięczam najwięcej
Gdy jeszcze kiedyś
Zagubię się w tłumie
Utracę ponownie nadzieję
Chciałabym, abyś przy mnie był
Wątpisz, a jednak ciągle ufasz.
Nienawidząc kochasz.
Gdy nadchodzi sztorm
Jesteś moją bezpieczną przystanią.
Gdy na nasze uczucia
Pada cień przeszłości
Gdy nadchodzą szare dni
Zaufaj mi
Wsłuchaj się w modlitwę
Mojej miłości
Nie potrzebne nam słowa
Więcej o nas mówią uczucia
Wystarczy jeden
Spędzony z Tobą dzień
Abym miała pewność
Że już zawsze będę kochała Cię.
Ta pewność nawet na chwilę
Nie opuszcza mnie.
Choć mogą uznać
Że czegoś
Naszej miłości brak
Choć nie jest idealna
Nie chcę jej zmieniać
Cieszę się, że jest dokładnie taka
Ponieważ, dzięki niej
Nawzajem się poznając
Jednocześnie
Możemy uczyć się nawzajem
Jak powinno się kochać
Dzięki niej nareszcie
Pomimo wielu obaw
Potrafię żyć chwilą
Tak wiele zmienia
Tak wiele daje mi
Do ciebie miłość
Wszystko to co złe
Wszystkie cierpienia
Mam już dawno za sobą
Obecnie dzięki Tobie
Mogę upajać się
Szczęśliwą teraźniejszością
I budować wspólną przyszłość
Wraz z Tobą
Serce podpowiada mi
Że tym razem musi być dobrze
Doceniam je za to
Że wybrało akurat Ciebie
Ponieważ wiem
Że nie mogłoby być lepiej
Wsłuchaj się w moją piosenkę
Którą śpiewam dla Ciebie
Każdym słowem
Wyrażam te uczucia
Które wypełniają mnie
Wyrażają moje szczęście
I już nie mam żadnych życzeń
Odkąd mam Cię przy sobie
Uzupełniamy się nawzajem
Było z góry ustalone
Abyśmy poznali się
Moje uczucia podyktowane sercem
Pozwoliły mi odnaleźć Ciebie
Czuję jak ta miłość wypełnia mnie
I teraz patrzę na życie
Z większą nadzieją.
Dzieląc ją wraz z tobą
Odczuwam
Jeszcze większą miłość
W takie chwile jak teraz
Gdy patrzę na ciebie
I czas się dla mnie zatrzymuję
A moje serce zamiera
W takie chwile jak teraz
Gdy pośród tłumu jesteśmy sami
I nikogo nie ma poza nami.
I nikt nie rozdzieli nas.
Ani życie,
Ani śmierć
Ani świat
Będziemy razem
Po wieczny czas
Nic nie rozłączy nas
Tam gdzie on
Jest mój dom.
Nikt nie chce być sam
Wspólnie łatwiej iść
Przez świat
Dlatego tam gdzie ty
Tam i ja
Tylko z tobą
Chcę przemierzać świat
Przy twoim boku
Już nie czuję się samotna
O jednej miłości
Pragnę tylko śnić
Moje miejsce na ziemi,
Jest zawsze tam gdzie ty
Przy tobie odżyłam
Dostrzegasz więcej
Niż ktokolwiek przedtem.
Próbujesz osłonić moje serce.
I chociaż wciąż obawiam się.
Wierzę, że wspólnie
Odnajdziemy bezpieczne miejsce.
Nie jestem upadłym aniołem.
Choć nie raz potknęłam się.
Ty na czas pojawiłeś się
W moim życiu
Aby przytrzymać mnie.
Oboje żyjemy tu po coś.
Być może po to
Aby nawzajem wspierać się
Nareszcie wiem
Co znaczy odnaleźć szczęście
Nareszcie mam własne miejsce
Mogę do Ciebie wracać
Nie muszę udawać
Nie muszę przed miłością uciekać
Wolę gdy ona
Tak po prostu towarzyszy nam
Odnajduję ją na codzień
Wraz z Tobą
Nigdy nie jest za późno
Na drugą szansę
Nie ważne gdzie jestem
Nie ważne co robię
Ty zawsze jesteś ze mną
W moich myślach
I w sercu
W każdym życia momencie
Jesteś tylko ty
Tylko ktoś taki jak ty
Mógł sprawić
Że nie mogę dogonić
Bicia swojego serca
Tylko komuś takiemu jak ty
Mogę ofiarować
Całą swoją miłość.
Jak mam wyrazić
W pełni swoje uczucia
Które teraz odczuwam
Mogę je spisać
Lecz to wciąż za mało
Za mało abym mogła wyrazić
Całą swoją miłość
Mogę twój portret namalować
Lecz czy wówczas zdołam
Piękno twojego wnętrza
Odwzorować
Ono tkwi głębiej
Niż mogłabym uchwycić
Każdym dziełem
Więc po prostu za Tobą podążam
I stale bezgranicznie kocham
Jestem pewna, że zdołam Cię
W porę zatrzymać
Najsilniejsze i najtrwalsze
Są nasze uczucia
I teraz czuję się spełniona
Nareszcie uzupełniona
Gdy jesteś tak blisko
Tuż obok
Nie martwią mnie nawet
Chwile rozstania
Ponieważ wiem
Że przetrwa je nasza miłość
Mam kogo wypatrywać
Kogo wyczekiwać
Jestem znów
W tym samym miejscu
Tylko po to aby znów być z Tobą
Zapewne na tym polega miłość
To co za nami
I to co przed nami
Czy to jeszcze coś znaczy
Gdy patrzę na ciebie sercem
A nie oczami
Gdy dzięki tobie.
Znów pragnę w miłość uwierzyć
A z mojej duszy
Wciąż płynie ta sama melodia
Chwilo nie przemijaj
Chwilo wciąż trwaj
Nagle wszystko wydaje się być
O wiele prostsze
Gdy właśnie w ten sposób
Na mnie spoglądasz
Gdy ocierasz z kurzu
Moje uczucia
Które skrywałam
Głęboko w sobie
Przez lata
Nawet jeśli jeszcze kiedyś
W kącikach naszych oczu
Zakręci się kolejna łezka
To z pewnością
W naszych sercach
Smutek nigdy więcej
Nie zamieszka
Wystarczy tylko, że o sobie
Będziemy wciąż pamiętać
Wszystkimi kolorami tęczy
Pokoloruję twój świat
W pamięci będę pielęgnowała
Każdy naszej miłości ślad
Tylko przy mnie zostań
Tylko mnie kochaj
Do niedawna nie sądziłam
Że jeszcze kiedyś w moimi życiu
Powtórzy się
Tak piękny dzień jak dziś
To co mi dajesz wystarczy mi
Cóż mogę chcieć więcej
Oprócz naszej miłości
I nasz jest świat
Nie zabraknie w nim czułości
To co mi dajesz
Twoje uczucia
Do szczęścia
W zupełności wystarczą mi
Szczególnie teraz
Gdy dzień zamienia się w noc
Ofiarujmy sobie czułość
Delektujmy się nią
To smak twoich pocałunków
Odpowiada mi najbardziej
Chcę ich jak najwięcej
Tak wiele łączy mnie i ciebie
Nie musisz mieć
Wystarczy po prostu być
Doceniać każdą
Z najpiękniejszych chwil
Wciąż możemy zatrzymać czas
Wciąż możemy dosięgnąć gwiazd
Wciąż możemy odnaleźć miłość
W naszych sercach
Teraz przy tobie
Mam do szczęścia klucz
Teraz wraz z tobą
Mam prawdziwy dom
Razem możemy
Zatopić się w szczęśliwości
Gdy ofiarowujemy sobie
Tak wiele światoczułości
To dla ciebie
Jest moje miłowanie
I już na zawsze
Niech z nami pozostanie
Podejdźmy
Chociaż trochę bliżej
Zatrzymajmy się
Chociaż na chwilę
A nawet pomimo skaz
Pomimo złości
Odnajdziemy drogę do miłości
Dzięki tobie
Już wiem co się czuję
Gdy jesteś kochana
Teraz możemy zbudować
Nasze małe szczęścia
Światoczułość z marzeń i z uczuć
Ponieważ na swojej drodze
Właśnie ciebie spotkałam
Podaruj mi lepszy świat
Świat bez gniewu
Świat bez wad
Podaruj mi pogodny dzień
Podaruj mi wartościowe chwile
Pozbawione cierpień
A ja zatrzymam zarówno
Te piękne chwile
Jak i twoje serce
To co ważne
To co bezcenne
Utkam z naszych uczuć
I z naszych marzeń
Jak wygląda miłość
Co znaczy kochać
Sam możesz się o tym przekonać
I od teraz będziemy
Tylko my dwoje
Rozbujani w obłokach
Nawet jeśli mnie
Poniesie sztorm
Odnajdę cię
Po którejś
Z czterech świata stron
To miłość
Wskazuje mi stały ląd
Odrzucam żal
Odrzucam lęk.
Wsłuchuję się w słowa
Prosto z serca płynące
To jest ten moment
To jest ten dzień
W który mogę odzyskać szansę
Na miłość i szczęście
Tak długo do drzwi
Twojego serca pukałam
O miłość pytałam
Od nocy do rana
Na ciebie czekałam
I wreszcie także do mnie
Miłość zawitała
Mój ukochany
To ja twoja ukochana
Nawet niebo
Do nas uśmiecha się
Pomimo krętych dróg
Odnalazłam cię
Zapomnijmy o tych latach
W które żyliśmy oddzielnie
Skoro teraz ze mną jesteś
To dzięki tobie poczułam
Co to szczęście
To dzięki tobie
Odnalazłam swoje
Na ziemi miejsce
Po co mam szukać
Szczęścia z kimś innym
Skoro moją miłością
Jesteś właśnie ty
Dlatego nie zmieniajmy
Między nami nic
I po prostu delikatnie
Uchyl do swojego serca drzwi
A zapewniam, że niebawem
Odnajdziesz mnie w nim
Potok słów
Dzięki tobie
Chwytam słowa
W świat mnie zabierz
W świat mnie prowadź
Teraz najlepiej to wiem
Ty potrafisz
Wszystkie dźwięki wyciszyć
Jesteś zawsze tak blisko mnie
Na wyciągnięcie dłoni
I nareszcie moje życie
Nie jest już czarno - białe
Tylko zyskuje barwy
Zupełnie nowe
Czy to już miłość
Gdy tak patrzysz na mnie
Czy to już miłość
Gdy wszystko inne
Wydaję się dla mnie nicością
Poza naszą bliskością
Gdybyś tylko mógł
Pod naszą miłością
Wybudować podporę
Równie trwałą
Co fundament ze skał
Czy to faktycznie wystarczy nam
Abym mogła być spokojna
Abym nareszcie mogła być pewna
Że ona nie osłabnie
Nie zniknie
Z nadejściem dla nas
Gorszego dnia
Dlatego
O swoich uczuciach
Do mnie mów
A ukryjemy się
Odnajdziemy przystań
W naszym mieście
Ze stu słów
Wystarczy jeden uśmiech
Wystarczy tylko jedno słowo
Aby z miłością
Serce zabiło na nowo
Uprzedźmy dni milczenia
I powiedzmy
Co leży nam na duszy
Tak niewiele potrzeba
Aby pozbyć się żalu
I oczy z łez osuszyć
Poza czasem
I tylko z tobą
Potrafię żyć tak poza czasem
Nie liczyć minionych godzin
Ani minionych dni
Żyć tak jakby nie było ich
Nie myśleć o przeszłości
I o przyszłości
Pamiętać tylko
O historii naszej miłości
A jeśli kiedykolwiek
Jednak nastanie taki dzień
W który bliskości zabraknie nam
Wówczas powiem miłości
Zaczekaj jeszcze
Chociaż przez chwilę
To jeszcze nie czas
W naszych sercach
Ta sama melodia
Wciąż gra
W moim sercu
Jesteś ty
A w twoim jestem ja
Obyśmy już zawsze mogli
Słyszeć tę samą melodię
W naszych sercach
Niech ona już zawsze łączy nas
Niech ona już zawsze sprawia
Że będziemy się kochać
Czy z tym uśmiechem
Mi do twarzy
Czy widzisz
W moich oczach blask
Tylko dlatego
Że właśnie w tej chwili
Na ciebie spoglądam
Mogę przemierzyć
Drogę z Wrocławia do Poznania
Z tobą mogę
Przemierzyć cały świat
Z tobą pragnę
Dotknąć jesiennych liści
Poczuć zapach traw
Gdybym tylko miała pewność
Że istnieje na szczęście recepta
Zapewne już dawno temu
Zaprosiłabym cię
Do swojego serca
Uśmiecham się od ucha
Do ucha
Filiżankę do kawy
Trzymając w dłoniach
Nareszcie
Jest ktoś kto mnie słucha
Nareszcie
Jest ktoś kto mnie kocha
Pojawiłeś się wówczas
Gdy już zwątpiłam
W sens swojego istnienia
Pojawiłeś się wówczas
Gdy już na lepsze
Nic nie miało się zmieniać
Pojawiłeś się wówczas
Gdy nawet modlitwy
W których prosiłam o ukojenie
Wydawały się być zbyt bolesne
Pojawiłeś się i natychmiast
Upiększyłeś moje życie
Uleczyłeś moje serce
Zapewne to ty jesteś aniołem
O którego przybycie
Nie miałam nawet śmiałości
Pomodlić się
A jednak pojawiłeś się.
Dziękuję, że jesteś.
Czasem zbyt mały
Jest dla nas świat
Czasem potrzebny
Jest nam czas
Lecz jeszcze możemy
Podziwiać piękno życia
Poczuć szczęścia smak
Zobacz sam to naszych serc poczta
Miłość to najlepsza recepta
Na wszelkie żale i cierpienia
Zobacz sam
Dla ciebie
Zakładam uśmiech na twarz
Patrz
To my rozbujani w obłokach
A my rozbujani w obłokach
Aby wyrazić miłość
Dobieramy jak najczulsze słowa
I któżby inny
Mógł tak mocno kochać
Z takim uczuciem
Na siebie spoglądać
Gdy pragniemy miłość
W naszych sercach
Już na wieczność zachować
Wciąż pamiętam szelest traw
Wciąż pamiętam
Naszych pocałunków smak
Wciąż pamiętam
Ton twojego głosu
Gdy mówiłeś, że kochasz
Chciałabym jeszcze raz
Uwierzyć w miłość
Dlatego nakarm mnie czułością
Niech się nią nasycę
Dzięki tobie
Już wiem
Co się czuję
Gdy jesteś kochana
Teraz możemy zbudować
Nasze małe szczęścia
Światoczułość z marzeń i z uczuć
Ponieważ na swojej drodze
Ciebie spotkałam
Tak jak co dnia
Patrzę na ciebie w zachwycie
Wszystkie gwiazdy na niebie
Dla ciebie wyliczę
Już wątpiłam
Że jeszcze ktoś na mnie czeka
A tu miłość
Tak bardzo mnie zaskoczyła
Przyszła do mnie z daleka
I już mam swoją własną przystań
Ona jest tam gdzie ty
Wiem, że jesteś
Moim miłowaniem
Przy tobie nic złego
Mnie nie spotka
Nic złego mi się nie stanie
Ty zaczekasz i przystaniesz
Odnajdziemy się niebawem
Tylko po to warto żyć
Aby kochać i kochanym być
Możesz być niebem
A ja ziemią
To nie problem
Pomimo zmartwień
Nasze uczucia
I tak nigdy się nie zmienią
Tak wiele mam w sobie miłości
Tak wiele we mnie nadziei
Będziemy razem
W sile i słabości
Zaczekam na ciebie
Po drugiej stronie rzeki
Abyś mógł bez przeszkód trafić
Do zbudowanej z naszych uczuć
Bezpiecznej przystani
Po prostu przyjdź
Gdy na orbicie różnych planet
Gdy pośród miliona gwiazd
Jednak jakoś zagubimy się
Wypowiedz moje imię
Wiedz, że miłość
Zawsze znajdzie
Najlepszą do domu drogę
Wciąż każdą swoją myślą
Podążam ku tobie
I dla nas
Znów zamigocze świat
Tysiącami odcieni latarń
Naszych ulubionych miast
Każdą z naszych piosenek
Możemy zaśpiewać jeszcze raz
Tak łatwo jest nam kochać
I to dla nas niebawem
Znów zatrzyma się czas
Odległość nie ma znaczenia
Nawet setki kilometrów
Z radością możesz przemierzać
Gdy wiesz, że gdzieś tam jest
Ktoś kto na ciebie czeka
Tak łatwo jest śnić
Tak łatwo jest mi
Uśmiechać się i żyć
Na zawsze
Gdy mam pewność, że
Jeśli o tobie pomyślę
Ty natychmiast pojawisz się
Wystarczy tylko
Że ciebie potrzebuję
Zatem niech dalej
To dla nas
Co dnia świeci słońce
I krąży ziemia
Niech dla nas
Lśnią gwiazdy na niebie
Po prostu razem
Twórzmy ten nasz mały świat
Coraz piękniejszy
Każdego dnia
I czy to
Dzień, miesiąc, czy rok
Zawsze jest właściwa pora
Na miłość
Zawsze możemy
Nauczyć się kochać
Pomimo presji
Nawet wówczas
Gdy czujemy
Że nas goni czas
Gdy brakuje nam
Choćby odrobiny szczęścia
Możemy dotrzeć
Przez trudy prosto do gwiazd
Nie poddawajmy się
Tylko chociaż na chwilę
W miejscu
Zatrzymajmy się
Aby znów złapać wdech
I dostrzeżmy
Że wciąż możemy być razem
Możemy żyć jednym tchem
Chociaż nogi już mnie bolą
Będę podążała za tobą
Chociaż nie wiem dokąd
Jeszcze mnie poniosą
Zawsze będę podążała za tobą
Ty wiesz
Nikt inny tylko ty
Dzięki tobie
Już wiem co się czuję
Gdy jesteś kochana
Teraz możemy zbudować
Nasze małe szczęścia
Światoczułość z marzeń i z uczuć
Ponieważ na swojej drodze
Ciebie spotkałam
Podaruj mi lepszy świat
Świat bez gniewu
Świat bez wad
Podaruj mi pogodny dzień
Podaruj mi wartościowe chwile
Pozbawione cierpień
A ja zatrzymam zarówno
Te piękne chwile
Jak i twoje serce
To co ważne
To co bezcenne
Utkam z naszych uczuć
I z naszych marzeń
Jak wygląda miłość
Co znaczy kochać
Sam możesz się
O tym przekonać
I od teraz będziemy
Tylko my dwoje
Rozbujani w obłokach
Nawet jeśli mnie
Poniesie sztorm
Odnajdę cię
Po którejś
Z czterech świata stron
To miłość wskazuje mi
Stały ląd
Odrzucam żal
Odrzucam lęk.
Wsłuchuję się w słowa
Prosto z serca płynące
To jest ten moment
To jest ten dzień
W który mogę odzyskać szansę
Na miłość i szczęście
Nawet niebo do nas uśmiecha się
Pomimo krętych dróg
Odnalazłam cię
Zapomnijmy o tych latach
W które żyliśmy oddzielnie
Skoro teraz ze mną jesteś
To dzięki tobie
Poczułam co to szczęście
To dzięki tobie
Odnalazłam swoje
Na ziemi miejsce
Dzięki tobie
Chwytam słowa
W świat mnie zabierz
W świat mnie prowadź
To dobry dzień
Na uśmiech
Do ukochanego lub ukochanej
To dobry dzień
Aby wypić łyk kawy
I zjeść śniadanie
Lub aby zatroszczyć się
O siebie nawzajem
To dobry dzień
Aby nareszcie wyznać
Co czujesz
To dobry dzień.
Największym szczęściem
Jest to, że nie jestem sama
Największym szczęściem
Jest dzielenie swojej radości
Z bratnią duszą
To dobry dzień
Abym mogła być z tobą
Abym mogła podzielić się
Z tobą swoją miłością.
To dobry dzień.
Jesteś dla mnie
Cenniejszy niż powietrze
Jesteś dla mnie
Tonem w mojej piosence
Najpiękniejszym wierszem
Pokazujesz najlepiej
Jak niepełne było dotychczas
Moje życie bez ciebie
Tobie zawdzięczam najwięcej
Gdy jeszcze kiedyś
Zagubię się w tłumie
Utracę ponownie nadzieję
Chciałabym, abyś przy mnie był
Pojawiłeś się wówczas
Gdy już zwątpiłam
W sens swojego istnienia
Pojawiłeś się wówczas
Gdy już na lepsze
Nic nie miało się zmieniać
Pojawiłeś się wówczas
Gdy nawet modlitwy
W których prosiłam o ukojenie
Wydawały się być zbyt bolesne
Pojawiłeś się i natychmiast
Upiększyłeś moje życie
Uleczyłeś moje serce
Zapewne to ty jesteś aniołem
O którego przybycie
Nie miałam nawet śmiałości
Pomodlić się
A jednak pojawiłeś się.
Dziękuję, że jesteś
W naszej pamięci
Nie jedno wspomnienie
Zachowane jest
Prowadzi nas do siebie
To co w naszych sercach też
Zapisane jest
W sercu
W pamięci
Wciąż widzę twój uśmiech
Wciąż słyszę twój głos
Zostanę
Kochać ciebie nie przestanę
Jesteś
Jesteś dokładnie taki sam
Jakim cię znam
Przy mnie nie musisz udawać
Znam każdy twój uśmiech
I każde spojrzenie
Już mnie nie zdziwisz
Ponieważ znam cię
I właśnie takiego cię kocham
Znam cię
Tylko ten moment
Nie muszę się spieszyć
W twoich ramionach
Chcę już zawsze trwać
Nawet jeśli
Pozostała nam tylko godzina
Nie chcę tym teraz martwić się
Wolę cieszyć się tą chwilą
Nie muszę się spieszyć
W twoich ramionach
Chcę już zawsze trwać
Nawet jeśli nie długo
Zapewne znów
Przyjdzie nam rozstać się
Teraz jestem przy tobie
I moje serce
Przepełnia szczęście
Nie liczy się
Przeszłość ani przyszłość
Liczy się tylko ten moment
Nic nie jest ważniejsze od tego
Że teraz jesteśmy razem nareszcie
Zapomnijmy o przeszłości
To jest nasz dzień
Wiem życie to nie raj
Lecz wciąż przy mnie trwaj
A z pewnością
Wszystkie cierpienia
Jakoś przetrwam
Zauważ sam
Jak krótka staje się droga
Do Wniebowstąpienia
Gdy kogoś kochasz
Nawet jeśli kiedyś
Zabraknie nam już słów
Kochajmy się pół na pół
Może zakręcić się nam
Łezka w oku
Możesz mówić
Daj mi spokój
Lecz i tak
Kochajmy się
Pół na pół
Znam cię już od dawna
Wiem jak wyglądasz
Gdy przy mnie zasypiasz
I gdy przy mnie się budzisz
Do ciebie ślę
Każde moje słowo
Każdy wers
Te moją poezję
Czekanie zamieniasz w chwilę
Uwielbiam ten
Niepewności dreszcz
Przejdę na drugi
Bezpieczniejszy brzeg
I tam z pewnością odnajdę cię
Każde słowo które wypowiadasz
Na wagę złota jest
Choćby w oczy
Wiał nam wiatr
Pamiętajmy
Miłość to jest skarb
O który trzeba dbać
Wystarczy jej zaufać
Aby przejść
Przez trudy prosto do gwiazd
Za tobą podążam
Tylko czy na mnie zaczekasz
Nocą i za dnia
Na skróty za tobą będę szła
Tylko czy obejrzysz się za siebie
I dostrzeżesz
Że już za tobą jestem
Czy pomyślisz także o mnie
Gdy zabraknie nam już słów
Gdy w grudniu zakończy się
Nasz rok uczuć
Może w dostrzeganym
W tym samym czasie
Przez nas
Świetle księżyca i gwiazd
Twój uśmiech dostrzegę
Jeszcze raz
Przypomnę sobie
Jak wiele łączyło nas
Dlaczego postanowiłam
Cię pokochać
Nie chcę nic więcej
Prócz paru ciepłych słów
Miejsca gdzie ja i ty
I nasz dom ze snów
Gdyby tylko istniał łapacz słów
Jeśli jeszcze kiedyś zechcesz
To co leży ci na sercu
Do mnie mów
Ubierzmy się w każde
Z naszych
Tak ulotnych uczuć
Dla mnie ten nasz mały świat
Dzięki tobie nie ma wad
I nawet jeśli jakimś cudem
Jednak na tym świecie
Zagubimy się
Nawet na różnych planet orbicie
Pośród miliona gwiazd na niebie
Ponownie możemy się odnaleźć
Wystarczy, że mamy siebie
Od nocy do dnia
Od wschodu do zachodu słońca
Poddajmy się światoczułości
Świat jest wystarczająco duży
Dla całej ludzkości
Po co mamy szukać różnic
Skoro wszyscy
Możemy być sobie równi
Nie dzielmy
Tylko łączmy się w siłę
Po co mam twierdzić to moje
Skoro to co najcenniejsze
Zawdzięczam tobie
Jednego serca było mi mało
Które zrozumieć
By mnie zechciało
Nareszcie widzę
Przystanąć mogę
I swoje szczęście
Odnaleźć przy tobie
Czy to już miłość
Gdy tak patrzysz na mnie
Czy to już miłość
Gdy wszystko inne
Wydaję się dla mnie nicością
W porównaniu z naszą bliskością
Czy to już
Miłość
Czy też
Kochanie
Czucie
Czy wiara
Teraz gdy w tym uczuciu
Jestem już cała skąpana
Gdy myślę o tobie
Od nocy do rana
Przy tobie słyszę mojego serca
Czułe brzmienie
I już mam pewność
Że od teraz
Ono bije dla ciebie
Zakochuję się
Zakochuję się
W tobie
Coś od siebie chcę ci dać
Tylko co
Czy przyjmiesz moją miłość
Proszę przyjmij ją
Jest w niej coś pięknego
Jest w niej coś wyjątkowego
Z pewnością
Życie zanim cię poznałam.
Czy w ogóle życie przypominało?
Dopiero teraz
Budzę się z chęcią co rano.
Ponieważ wiem, że zobaczę cię
Po południu
Jesteś wyczekiwanym
Przeze mnie spokojem.
Po nieprzespanej nocy.
I odchodzącym smutkiem
Który nigdy więcej mnie
Już nie zaskoczy.
Jesteś każdą myślą
W mojej głowie.
I nadzieją na lepszy dzień.
Jesteś mężczyzną
Którego najbardziej potrzebuję.
I z utęsknieniem wyczekuję
Na co dzień.
Nie musisz za długo mnie szukać.
Nie musisz wypatrywać mnie
Z oddali.
Zawsze jest blisko
Ten kogo kochamy.
I chociaż ciężko mi
Swoje uczucia wyrazić.
Wiedz, że jesteś
Dla mnie najwspanialszy.
Jesteś dla mnie jedyny
I nawet wówczas
Gdy ciemności obawiam się.
Ty oświetlasz mi drogę.
Każdym swoim słowem
Wspierasz mnie.
Sprawiasz, że nawet nocy
Już nie boję się.
Spójrz na nas
I odpowiedz
Czy dzwoniąc po raz pierwszy
Podejrzewałeś, że to ja
Będę kobietą
Kórą zechcesz pokochać
Czy spodziewałeś się
Że zdołasz trafić
Wprost do mojego serca
Czy wiedziałeś
Że już na stałe
W nim zamieszkasz
Patrzę w lustro
I sama jestem zdziwiona
Jak wielka miłość
W nim się odbija
Jedna rozmowa
Kilka wspólnie
Przeżytych chwil
Pozornie niby nic
A wystarczyło
Abyś stał się
Dla mnie najważniejszy
Bliżej mam do nieba
Gdy jesteś ze mną
Do szczęścia
Więcej mi nie potrzeba
Gdy jesteś obok.
Do pełni szczęścia
W zupełności
Wystarczysz mi ty.
Całe życie szukałam cię.
I oto jesteś tak blisko.
Kocham cię ponad wszystko.
Miłość to
Twoje imię.
To cały ty.
Nie mam w sobie więcej siły
Aby nadal
Przed miłością się bronić.
Patrzysz na mnie i już wiem
Ty jeden tak naprawdę
Potrafisz dostrzec mnie.
Jesteś ze mną całym sobą.
Jesteś dla mnie
Najważniejszą w życiu osobą.
Uśmiechasz się.
Wypowiadasz moje imię
I nagle cała przeszłość
Przestaje mieć znaczenie
Wszystko to co było przed tobą.
Już nie liczy się.
Ważny jest tylko ten moment.
Gdy jesteś przy mnie.
Na jawie i we śnie
Jesteśmy nierozłączni
Jestem twoja.
Tylko twoja
I świat przestaje być już szary
Nabiera wszystkich kolorów tęczy
Gdy jestem twoja
Tylko twoja
Wówczas nasza miłość
Jest nieskończona
Popatrz na mnie
Tak jak kiedyś jeszcze raz.
Zatopmy się już na zawsze
W naszych spojrzeniach
Właśnie takie mam pragnienia
Dryfuję na wodach
Obecnych zdarzeń
Nie zatopią mnie już fale
Bezpiecznie do ciebie podpływam
Ty wyczekujesz mnie
Pomagasz mi dotrzeć
Na drugi brzeg
Odnaleźć stały ląd
Nie znikaj, nie odchodź.
Widzę cię zza widnokręgu.
Jestem już tak blisko.
Tak błogo, tak spokojnie.
Gdy jesteś przy mnie.
Niezmiennie taki sam
Od pierwszego dnia.
Ochraniasz mnie
Przed całym światem.
Patrzysz na mnie i dostrzegasz
Wszystko to
Co do tej pory ukrywałam
Znasz mnie doskonale.
Podzielmy na dwoje
Każdą z radości i obaw.
Łatwiej we dwójkę iść przez świat.
Tak miło nawzajem się wspierać.
Myślałam, że już nic dobrego
Nie spotka mnie.
Lecz nagle jesteś.
Dostrzegasz mnie.
Już nie muszę
Przyszłości obawiać się.
Dzięki tobie
Miłość odnalazła mnie.
Nie odejdę.
Nie zniknę.
Z każdą chwilą
Mocniej kocham cię.
Doceniam każdy dzień.
Jestem pewna
Że jesteśmy
Przeznaczeni sobie nawzajem.
Dwa złączone serca
Dwie piękne dusze
Doceniam każde
Z naszych marzeń
Każdą z wspólnie
Przeżytych chwil
Ty doradzasz mi
Że mogę wszystko
Nic nie muszę
Jak nikt inny
Dodajesz mi sił
Jesteś mi potrzebny
Za oknami pada deszcz
Lecz to nic
Dobrze wiedz
Że gdzieś tam jest
Ktoś kto w tym momencie
Myśli o tobie
I bardzo kocha cię
Nie muszę znać
Twojego imienia
Nie muszę znać
Daty i miejsca urodzenia
I tak już na zawsze pozostaniesz
Mężczyzną którego pokochałam
Miłość zyska twoją twarz
I już po wieczność
Będzie mi o tobie przypominać
Chociaż dopiero poznajemy się
Z utęsknieniem czekam
Na każdy dzień
Który będę mogła
Wspólnie z tobą spędzić
A każda chwila rozłąki
To dzień wycięty z życia
Każdego dnia
Wzrastają we mnie uczucia
I nawet nie muszę
Ich przywoływać
Aby je wciąż
Na nowo odczuwać
Tak wiele uczuć odczuwam.
Gdy jesteś przy mnie blisko.
Jestem pewna
Resztę życia
Pragnę spędzić z tobą.
Ty jesteś moim szczęściem.
Który co dnia wypełnia mnie.
Na dłużej niż na zawsze.
Pragnę abyśmy mogli być razem.
Abyś towarzyszył mi przez życie.
Nie każmy sobie czekać.
Gdy czujemy tak wiele.
Gdy nasze serca
Potrzebują siebie nawzajem.
Najbardziej doceniam te chwile
Które możemy
Spędzić tylko we dwoje.
Na dobre i na złe
W każdej minucie i godzinie
Bądź ze mną
I nigdy nie opuszczaj mnie.
Nareszcie się pojawiła
I już na zawsze połączyła nas
Taka miłość która w życiu
Zdarza się tylko raz
Doceniam
Wszystkie nasze uczucia
Wierzę w nas
Uwielbiam miłość
Która już na zawsze
Połączyła nas
Ze wszystkich sił
Pragnę być dokładnie
Tam gdzie ty
Budzę się
I od razu pierwsza moja myśl
Wędruje do ciebie
Mam nadzieję
Że już wiesz
Że też to czujesz
Dotychczas
Spędzałam samotnie
Noce i dni
Lecz to było
Zanim poznałam cię
Nareszcie już jesteś
Dopełniasz mnie
Kim byłabym bez ciebie
Nie chcę tego wiedzieć
Nie wyobrażam sobie
Życia bez ciebie
Na szczęście już jesteś
Od teraz będziemy
Na zawsze razem
Tak jak było
Nam przeznaczone
Przy tobie mogę
Zagubić i na nowo
Odnaleźć się
Na dłuższą chwilę
Zapomnieć się
Ponieważ ty pamiętasz o mnie
Dopełniasz mnie
Zatem miłości na resztę życia
Poddaję się.
Pojawiłeś się wówczas
Gdy już zwątpiłam
W sens swojego istnienia
Pojawiłeś się wówczas
Gdy już na lepsze
Nic nie miało się zmieniać
Pojawiłeś się wówczas
Gdy nawet modlitwy
W których prosiłam o ukojenie
Wydawały się być zbyt bolesne
Pojawiłeś się i natychmiast
Upiększyłeś moje życie
Uleczyłeś moje serce
Zapewne to ty jesteś aniołem
O którego przybycie
Nie miałam śmiałości
Pomodlić się
A jednak pojawiłeś się.
Dziękuję, że jesteś.
Jesteś dla mnie
Cenniejszy niż powietrze
Jesteś dla mnie
Tonem w mojej piosence
Najpiękniejszym wierszem
Pokazujesz najlepiej
Jak niepełne było dotychczas
Moje życie bez ciebie
Tobie zawdzięczam najwięcej
Gdy jeszcze kiedyś
Zagubię się w tłumie
Utracę ponownie nadzieję
Chciałabym abyś także
Przy mnie był
Każdy pragnie mieć blisko
Kogoś kto go pokocha
Wspólnie odczuwać radość
Z najdrobniejszych spraw
I nadzieję każdy ma
Że nigdy
Nie przeminą jego uczucia
Każdy twój ślad
I każdy twój gest
Upewniają mnie w przekonaniu
Że bez względu na wszystko
Warto kochać cię
Jestem tutaj tylko po to
Aby obdarzać cię moją miłością
I każdego dnia mam pewność
Że tylko ciebie pragnę kochać
To dobry dzień
Na uśmiech
Do ukochanego
Lub ukochanej
To dobry dzień
Aby wypić łyk kawy
I zjeść śniadanie
Lub aby zatroszczyć się
O siebie nawzajem
To dobry dzień.
Największym
Dla mnie szczęściem,
Jest to, że nie jestem sama
Największym
Dla mnie szczęściem
Jest widzieć cię z rana
Największym
Dla mnie szczęściem,
Jest dzielenie radości
Z moją bratnią duszą
To dobry dzień
Abym mogła być z tobą
Abym mogła podzielić się
Z tobą swoją miłością.
To dobry dzień.
Nareszcie czuję się kompletna
Każda z części mojego serca
Ponownie została poskładana
Wiem też, że nie muszę
Już się zmieniać
Ponieważ ty mnie doceniasz
Nikt inny nie mógłby mnie
Pokochać tak mocno co ty
Od pierwszej wspólnej rozmowy
Stałeś się całym moim światem
Jesteś dla mnie niezwykły
Jesteś dla mnie idealny
Znów odkrywam siebie
W twoich oczach
Uwielbiam, gdy w taki sposób
Na mnie spoglądasz
Tylko za tobą pragnę zmierzać
Wypowiadać tylko twoje imię
I abyś ty także
Już zawsze dostrzegał mnie
Nasze uczucia
Nie są jak
Dmuchawce na wietrze
Z każdym dniem
Są coraz pewniejsze
Przemierzę każdą z dróg
Byle tylko
Móc odzyskać twoją miłość
Ponieważ dla mnie miłość
Ma tylko jedno imię i jedną twarz
Potrafię odczuwać
W życiu spełnienie
Jedynie wówczas
Gdy wiem, że mnie kochasz.
Dlatego
Od naszego pierwszego spotkania
Proszę zawsze o to samo.
Tylko mnie kochaj.
Właśnie tu
Właśnie teraz
Nic nie jest niemożliwe
Może zdarzyć się nawet cud
Gdy co dzień na nowo
Podążam za tobą
Właśnie tu
Właśnie teraz
Nic nie jest niemożliwe
Może zdarzyć się nawet cud
Gdy nareszcie i dla mnie,
Pojawia się szansa na miłość
Jesteś tak blisko
I nareszcie mam wszystko
Czego szukałam dotychczas
Co było mi potrzebne od lat
Przy tobie drżę
Lecz jestem spokojna
Nie musisz jeszcze zamykać okna
Nie jest mi zimno
To twoja bliskość sprawia
Że odczuwam tak wiele
I stale zmieniam się dla ciebie
Lecz moja miłość
Pozostaje stabilna
To tobie udało się na powrót
Wejrzeć w moje serce
W porę naprawić to
Co było pęknięte
Potrafisz dostrzec
Więcej niż ktokolwiek inny
Nareszcie mogę wyrazić
Wszystkie swoje potrzeby
I ty jesteś tego powodem
Wyciągam dłoń pewnie
I ty jesteś tego powodem
Moje serce
Długo pozostawało zranione
Lecz to było przedtem
Teraz zegar
Miarowo odmierza czas
Powracają miłość i nadzieja
Gdy jesteś tak blisko
I mogę cię wysłuchać
Mogą minąć dni, miesiące, lata
Z wiekiem mogą pojawić się
Różnice i nieporozumienia
To nie istotne
Nasza miłość jest jak tama
Przed złem nasze serca odgradza
Pomimo życiowych przeszkód
Jest zawsze wytrwała
I tak pozostaje niezniszczalna
Może tym razem
Nie muszę przesadnie się starać
Może tym razem
Nie muszę udawać
Może tym razem
Nie muszę być doskonała
Każdy twój uśmiech
I każdy gest
Sprawiają
Że nareszcie jestem szczęśliwa
Doceniam się
Właśnie taką jaka jestem
I nie musisz mi mówić
Że to jest miłość
Bo zapewne tak jest
Nauczę cię grafiku
Mojego dnia poprzedniego
I jakie piękno dostrzegam
Każdego dnia następnego
Ty mnie nauczysz swoich marzeń
I rozmaitych dobowych zdarzeń
Będziemy szli razem pod rękę
I wybierzemy
Naszą ulubioną piosenkę
Tak będą mijać nam lata
Gdy wspólnie
Będziemy podziwiać
Piękno tego świata.
Miłość to nie tylko jedno słowo
To westchnienia i wyznania
Które znaczeń posiadają wiele
To uczucia
Które dyktuje nam serce
To pragnienie bliskości
Które jest dla nas najważniejsze
Gdy spoglądam na ciebie czule
Ty jeden potrafisz mnie
Szczerze zrozumieć
Odnaleźć powód
Aby chronić moje serce
Przez całe życie
Pragnę już kochać
Jedynie ciebie
Przy tobie
Mogę się cieszyć i płakać
Przy tobie mogę
Najpiękniejsze słowo
Miłość
Nie tylko z liter
Ale i z naszych uczuć
Poskładać
Poznajmy nasze miasto
Kiedy śpi
Poczujmy piasek
Pod stopami
Ten dzień może być
Dla nas
Zarówno pierwszy
Jak i ostatni
Rozstaniemy się
Jeszcze zanim
Pierwszy śnieg
Się rozstopi
Zatem
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Bez żadnych pytań
Czy to już miłość
Gdy tak patrzysz na mnie
Czy to już miłość
Gdy wszystko inne
Wydaje się dla mnie nicością
Poza naszą bliskością
I gdybyś tylko mógł
Pod naszą miłością
Wybudować podporę
Równie trwałą
Co fundament ze skał
Czy to faktycznie wystarczy nam
Abym mogła być spokojna
Abym nareszcie mogła być pewna
Że ona nie osłabnie
Nie zniknie
Z nadejściem dla nas
Gorszego dnia
Dlatego
O swoich uczuciach
Do mnie mów
A ukryjemy się
Odnajdziemy przystań
W naszym mieście
Ze stu słów
Z resztek serca wydobędę
Obraz twój
Każdego dnia po raz kolejny
O tobie sobie przypominam
Nikt nie będzie taki jak ty
Nikt inny nie będzie dla mnie
Tak wiele znaczył
Wystarczy, że zostaniesz
Wystarczy, że pokochasz
A dzień znowu będzie taki sam
Gdy nabierze dawnych barw
Proszę żyjmy dalej
Tylko tą jedną chwilą
Tak jakby wszystkich
Tych zmartwień
Jednak między nami nie było
Jedynie miłość za miłość
Możesz rozdrapywać stare rany
Możesz na kawałki
Łamać moje serce
Nic mu nie będzie
Dzięki miłości
Te fragmenty
Możemy poskładać ponownie
Czyż nie
Z pewnością nie taki musi być
Naszych uczuć koniec
Po prostu żyjmy dalej
Tylko tą jedną chwilą
Tak jakby
Wszystkich tych zmartwień
Jednak między nami nie było
Jedynie miłość za miłość
Słowami nie wszystko wytłumaczę
Lecz chciałabym Ci opowiedzieć
Jak minął mi zeszły tydzień
Tak jak zawsze
Abyś choć kawałek
Mógł mnie odprowadzić
Podać Ci dłoń
Z uśmiechem na twarzy
Niby nic
A całym sobą
Potrafisz dzień mi umilić
Już nie chcę z dala od Ciebie
Delektować się poranną kawą
Chcę wszystkie zdarzenia życia
Dzielić wspólnie z Tobą.
Czy jeszcze kiedyś
Spotkam Cię przypadkiem
Po drodze do pracy.
Czy będziemy mogli
Wszystkie nasze marzenia
W porę uchwycić.
Stwórzmy miłość na nowo
Z codziennych rozmów
W końcu nie wiem
Czy kiedykolwiek byłam
Panią twojego serca
Czy kiedykolwiek
Pojawiłam się
W twoich snach
Lecz bez względu na to
Gdzie jesteś teraz
Nie przestaję wierzyć w to
Że jeszcze kiedyś
Nadejdą dla nas lepsze dni
Przecież znów
Tak pięknie może być
Wystarczy mi tylko
Kilka ciepłych słów
I kilka obietnic
Każdą z chwil
Zachowajmy w pamięci
W otchłani nocy
Jesteś tylko ty
Jestem tylko ja
Gdy jak dym opadną
Blaski i cienie
Wczorajszego dnia
Gdy do serc powróci
Do niedawna jeszcze
Odczuwana przez nas nadzieja
Gdy miłość
Znów odrodzi się
W naszych sercach
Będziemy znów razem
Także na jawie
Nie zaś tylko w snach
Chociaż usta milczą
Melodia miłości
Jeszcze w sercach gra
I nawet po latach
Wciąż o tobie pamiętam
Chociaż nasza miłość
Jest zbyt chwiejna
Zbyt niepewna
Niech wciąż
W naszych sercach trwa
Proszę jeszcze nie zniknij
Z mojego życia
Zaczekajmy
Chociaż do końca dnia
I powiedzmy naszej miłości
Z nami pozostań
To jeszcze zbyt wcześnie
Aby się pożegnać
To jeszcze zbyt wcześnie
Aby przestać kochać
Mam nadzieję, że jednak kiedyś
Zdołam naprawić każdy swój błąd
Mam nadzieję, że jednak kiedyś
Zatęsknimy za sobą
Mam nadzieję, że jednak kiedyś
Powrócą te dobre dni
Pełne miłości
Przemierzę każdą z dróg
Byle tylko
Móc odzyskać twoją miłość
Ponieważ dla mnie miłość
Ma tylko jedno imię i jedną twarz
Potrafię odczuwać
W życiu spełnienie
Jedynie wówczas
Gdy wiem, że mnie kochasz.
Dlatego
Od naszego pierwszego spotkania
Proszę zawsze o to samo.
Tylko mnie kochaj.
I już nigdy mnie nie opuszczaj.
Zapomnijmy o tym
Co było i jest
Choć na moment
Z każdym zmartwieniem
Z każdym problemem
Poradzimy sobie we dwoje
Choć coraz częściej
Jest gorzej
Niż lepiej
Miłość nam pomoże
Wystarczy
Zaledwie jeden moment
Gdy patrzymy na siebie
Z uśmiechem
A nasze dłonie
Są ze sobą splecione
Przytulmy miłość
I przygarnijmy życzliwość
Aby ofiarować ją
W tych chwilach
Sobie nawzajem
Przez wszystkie przyszłe dni
Zawsze będziesz
Dla mnie najważniejszy
Przez wszystkie przyszłe dni
Będę podążała za tobą
Śladem mojej miłości
Ponieważ miłość
Zawsze najprędzej
Zaprowadzi mnie
Tam gdzie ty
Choć utraciłam cię
Ponieważ popełniłam
Nie jeden błąd
Choć teraz jesteś
Tak daleko stąd
Choć wydaje się być
Już dla nas za późno
Jak mam zapomnieć
O tym co było
Gdy pragnę być
Tylko z tobą
Może jednak jutro
Będzie lepiej
Może jednak jutro
Zasłużę na kolejną szansę
I nie będę musiała
O tobie zapomnieć
Wciąż mam nadzieję
Że kiedyś
Znów będziemy razem
Każde znajome miejsce
Przypomina mi ciebie
Każde znajome miejsce
Wywołuje mocniejsze
Serca bicie
I mijając te nasze ulice
Proszę tylko odgoń
Wszystkie myśli złe
Wróć do mnie
Dzięki tobie z pewnością
Znów będzie dobrze
Czy pomyślisz także o mnie
Gdy zabraknie nam już słów
Gdy w grudniu zakończy się
Nasz rok uczuć
Może w dostrzeganym
W tym samym czasie
Przez nas
Świetle księżyca i gwiazd
Twój uśmiech dostrzegę
Jeszcze raz
Przypomnę sobie
Jak wiele łączyło nas
Dlaczego postanowiłam cię
Pokochać
Nie chcę nic więcej
Prócz paru ciepłych słów
Miejsca
Gdzie ja i ty
I nasz dom ze snów
Gdyby tylko istniał
Łapacz słów
Jeśli zechcesz
To co leży ci na sercu
Do mnie mów
Ubierzmy się w każde
Z naszych
Tak ulotnych uczuć
Chociaż nic nie może być
Na zawsze
Miałam nadzieję
Że nasza miłość
Przetrwa każde
Z przykrych zdarzeń
I teraz gdy już
Nie jesteśmy razem
Jedynie tamten dzień
Przypomnę sobie czasem
On jeden jest
Na zawsze
Po raz ostatni
Ofiaruj mi
Odrobinę czułości
I bliskości
Po raz ostatni
Zbudujmy razem
Tak jak kiedyś
Małe państwo
Z naszych marzeń i nadziei
I niech ten jeden moment
Nasz los odmieni
Aby jednak
Nie musiał być on ostatnim
Z wspólnie przeżytych dni
Tylko czy wystarczy nam nas
Dla siebie
Czy wystarczy nam miłości
Kieruję wzrok
Na twoją twarz
Kieruję wzrok
Na twoją twarz
Aby jeszcze raz
Aby jeszcze raz
Zrozumieć co
Tak naprawdę
Znaczy kochać
Znów będziemy razem
Gdy tylko zakwitną
Pąki białych róż
Jestem tu
Tylko spójrz
Nareszcie po latach tęsknoty
Powróciłam do życia
Nauczyłam się doceniać
Nie tylko to
Co zdarzyło się wczoraj
Ale także i to
Co będzie jutro
I co było dzisiaj
Mamy zaledwie
Dwa kroki do siebie
Zaledwie dwa kroki
Stąd do słońca
Od teraz przestaję już mówić
Że na świecie jestem tylko ja
Jesteśmy we dwoje
I niech ten jeden dzień
Przez nas spędzony
Już nigdy się nie kończy
Niech przez wieczność trwa
Podążam
Poprzez wszystkie planety
Wprost do mojego małego księcia
Mój kochany to ja twoja róża
Tak długo żyliśmy z dala od siebie
Lecz teraz jestem już pewna
Że to na ciebie
Całe życie czekałam
Chociaż nieraz po drodze
Do siebie zbłądziliśmy
To jeszcze nic
Najważniejsze
Że już mamy za sobą
Te gorsze dni
Teraz możemy
Zachować w pamięci
Każdą z tych chwil
W które mogłam dostrzec
Że nie ma
Piękniejszego uczucia od miłości
Jeśli jeszcze choćby odrobina żalu
W twoim sercu się tli
Zapomnijmy o nim
Już zawsze
Pragnę być tam gdzie ty
Aż po blady świt
Aż po świata kres
Będę szukała tylko ciebie
I chociaż w naszym życiu
Nie zabrakło łez
Nie ma nic piękniejszego
Od tych dwóch
Kochających się serc
Dlatego ukradnijmy
Sobie nawzajem
Każdy uśmiech
Aby na nowo odnaleźć
W sobie nadzieję
Twoje serce skryje w swoje dłonie
Przed troskami świata je osłonie
Tylko je dla mnie zachowaj
Aby uznało, że od teraz
Chce należeć także do mnie
Spójrz na mnie
Kochaj
Przez życie mnie prowadź
Ze mną tańcz
Przystań
To nasza przyszłość
To słowo my
Chociaż tak wiele
Miłości tobie daję
Jeszcze tak wiele
Mi jej zostaje
I chociaż mówią
Że cały świat
Jest skazany na przemijanie
Zapewne miłość
Po nas pozostanie
Chociaż miłość i przyjaźń
To nie są żadne tajemnice
Wypijmy za nas
Za nasze uczucia
Za nasze życie
Zatrzymajmy każdą z chwil
Nie dajmy im zniknąć
W wieczności
Tylko ty możesz być
Moim szczęściem w miłości
Tylko ty potrafisz
Moje życie na lepsze zmienić
I w dzień i w nocy
W każdym miejscu i w czasie
Wśród miliona innych ludzi
Ja zawsze rozpoznam
Twarz mojej miłości
Miłość to nie tylko piękne
Tworzone przez lata historie
To także życiowe wyboje
Złudne nadzieje
Zmienne nastroje
Gdy gdzieś na falach
Wyolbrzymionych
Z czasem bzdur
Gubimy się
A nasze uczucia wydają się
Już na wieczność zamrożone
I nawet pomimo wielu prób
Nie potrafimy
Na nowo odnaleźć się
Lecz chociaż pomyłek
I nieporozumień
Jest coraz więcej
Wciąż zależy mi na tobie
Wiem, że nie potrafiłabym odejść
Więc buduję jeszcze jeden most,
Aby w twoim sercu
Znów odnaleźć się
I to właśnie w nim na nowo tworzę
Dla nas bezpieczne schronienie.
Dzięki tobie co dzień na nowo
Bezwarunkowo kochać uczę się.
Aby móc jeszcze lepiej poznać cię
Jesteś moją siłą.
Jesteś najważniejszą
Dla mnie osobą
Trzymam ufnie twoją dłoń
Tak jak podpowiada mi miłość
Marząc tylko o tym
Abyś już zawsze był ze mną
Aby nasze uczucie
Nigdy się nie skończyło
Już nie czuję się samotna
Już nie czuję się winna
Gdy jestem z tobą
Już niczego
Nie brakuję mi do szczęścia
Jesteś dla mnie jak melodia
Którą zawsze pragnę śpiewać
Jesteś dla mnie artystą
Który ubarwia mój świat
Już zawsze chcę trzymać
Twoją dłoń
Już zawsze chcę być
Twoją ukochaną
Gdziekolwiek pójdziesz ja zawsze
Ufnie będę podążała za tobą
Tak jak dyktuje mi miłość.
Gdy czuję, że płonę.
Gdy rozpadam się.
Jesteś tak blisko
Aby wysłuchać mnie.
Nie czekasz tylko na moment
Kiedy znów zacznę uśmiechać się.
Jeśli możesz nadal wspieraj mnie
Trafiaj prosto w moje serce.
I nie dziw się
Że przy tobie drżę.
Pozwól, że tym razem
To ja uszczęśliwię cię.
Zaprowadzę cię
W tylko nam znane miejsce
Gdzie tym bardziej poznamy
Magię serc
Odnajdziemy życia sens
Wiedz, że dzięki tobie
Miłości już nie boję się
Nawet jeśli kiedyś
Moje uczucia
Miały swój kres
Wierzę, że tym razem
Pozostaniesz ze mną na dłużej
W twoich oczach najlepiej
Widzę swoje szczęście.
Między nami
Wiele niedomówień
I codziennych nieporozumień
Nieraz pragnąłeś odejść
Jednak zdecydowałeś
Że ze mną pozostaniesz.
Jestem ci ogromnie wdzięczna
Za każdy wspólnie spędzony dzień
Pomimo tak wielu zgrzytów
Tak wielu pomyłek
Jestem ci ogromnie wdzięczna
Za to, że po prostu jesteś
I pomimo wielu przykrych słów
Nie przestajesz wspierać mnie
Przeciwnie
Nawet pomimo skaz w życiu
Otarta z kurzu
Twoja miłość wzrasta w siłę
Na dobre i na złe
Na zawsze razem
Twoja miłość
Od samego początku
Jest dla mnie
Najlepszym lekarstwem
Na każde
Nawet największe zmartwienie
Od dawna wyczekiwaną
Szansą na szczęście
Spełnieniem moich marzeń
Ważny jest każdy
Spędzony wspólnie moment
I to, że po prostu jesteś
Ze mną niezmiennie
Wciąż na nowo odbudowuję
Moją miłość do ciebie
Zawsze patrzę w twoją stronę
Tak jak dyktuje mi miłość
Codziennie zakochuję się
W tobie wciąż na nowo
Teraz obietnicę ci składam
Nigdy więcej
Ten nasz kruchy świat
Nie rozpadnie się
Jak domek z kart
Wystarczy tylko, że w zastaw
Ofiarujesz mi
Małą cząstkę swojego serca
Miłość tak naprawdę
Nie musi wymagać
Bez ciebie
Nie wyobrażam sobie życia
We mgle uczuć
We mgle marzeń
We mgle
Minionych zdarzeń
Jesteśmy tylko my
I ten przewrotny los
Który prowadzi nas
W nieznane
Oboje nie wiemy
Co jeszcze
Nam życie przyniesie
Jak wiele
Czeka nas miłości
Jak wiele uniesień
Chociaż ten nasz kruchy żywot
Jest wciąż niepewny
Napiszmy wspólnie
Naszej miłości
Rozdział kolejny
Nauczmy się
Kochać nieprzerwanie
I wówczas każde
Z najpiękniejszych uczuć
W naszych sercach
Już na wieczność
Z nami pozostanie
Gdy w naszych dłoniach
Świat się zatrzyma
Gdy już wszystkie złe chwile
Zdołamy przetrzymać
Wówczas jedynie miłość
Pozostanie dla nas uczuciem
Które już na zawsze w sercach
Pragniemy zatrzymać
I tylko my dwoje
Na drugim brzegu rzeki
I tylko my dwoje
Chociaż nie znamy
Na miłość recepty
Jesteśmy zakochani
W sobie bez reszty
Patrz na mnie dłużej
Patrz na mnie jak najczulej
Postarajmy się siebie
Nawzajem zrozumieć
Gdy nachodzi nas zwątpienie
Nie przejmuj się tym
I tak wszystko to co złe
Z pewnością kiedyś przeminie
Chociaż cały świat
Zdaje się być taki wielki
Szczęście mogę uchwycić
Od tak od ręki
Już nie muszę dłużej tęsknić
Wreszcie mogę
Z życia się cieszyć
Lecz co jeśli miłość
Już zawsze
Będzie przypominać mi o tobie
Lecz co jeśli będę myśleć o tobie
Nieprzerwanie na codzień
I czy kiedykolwiek
Ktoś poza mną
O tej miłości się dowie
Czy kiedykolwiek
Uznamy razem o tej samej porze
Że jednak najlepiej będzie nam
Podzielić tę miłość
Na nas dwoje
Tak mało
A jednocześnie
Tak wiele
Każdy życia mojego dzień
Ofiarował mi z siebie
Jak smugi na niebie
Lub stemple na papierze
Tak miłość już na wieczność
Odcisnęła w moim sercu
Swoje ślady
Towarzysząc
W każdej potrzebie
Snują się smutne myśli
Snują się ponure dni
Mogę przemierzać
Kilometry
Mogę przed samą sobą
I przed naszą miłością uciekać
A i tak każdą swoją myślą
Wciąż do ciebie wracam
Chociaż los
Czasem zwala mnie z nóg
Jestem pewna
Że odnajdę cię na końcu
Każdej z dobrze
Znanych nam dróg
Gdy je przemierzam
To do ciebie
Zawsze zmierzam
Zatem na mnie zaczekaj
Jestem tuż, tuż
Każda z przeszkód
Każda z bolesnych chwil
Jest już za nami
Nie wracajmy do nich
Aby nie zniszczyć tego
Co już odbudowaliśmy
Nawzajem uczymy się
Pielęgnować nasze uczucia
A nasza miłość staje się
Trwalsza niż stal
Czuję się pewnie
Gdy wiem
Że zawsze mogę
Na tobie polegać
Już nie muszę się
Przed miłością bronić
Już nie muszę się
Jej bać
Raz na zawsze
Mogę zatracić się
W twoich oczach
Wystarczy, że także
Mnie pokochasz
Nikt inny tylko ty
Żadne z cierpień
Nas już nie dogoni
Ponieważ miłość nas osłoni
.
Nawet na moment
Nie przestałam cię kochać
I każdego wieczora
Myślę o tym
Gdzie jesteś teraz
Czy jeszcze pisane jest nam
Spotkać się pewnego dnia
Na szczęście jeszcze raz
Jesteś ze mną tu
Tak jak dawniej
Na mnie spójrz
Nie szczędźmy sobie
Romantycznych słów
I czułych gestów
Skoro miłość
Jest z nami znów
Podkradnę ci choć jedno z gestów
Choć jedno ze słów
Podkradnę ci choć jedną z myśli
Dowiem się
Co odczuwa twoje serce
To mi wystarczy
Nie potrzebuję
Niczego więcej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz