Wyzwanie
Napisać 52 książki w rok
Tomik poezji
Czy pamiętasz?
3 stycznia 2023
Nauczę cię
Grafiku mojego dnia poprzedniego
I jakie piękno dostrzegam każdego dnia następnego
Ty mnie nauczysz swoich marzeń
I rozmaitych dobowych zdarzeń
Będziemy szli razem pod rękę
I wybierzemy naszą ulubioną piosenkę
Tak będą mijać nam lata
Gdy wspólnie będziemy podziwiać piękno tego świata.
4 stycznia 2023
Jesteś jak moje słońce na niebie
Tak bardzo się cieszę
Że widzę ciebie
I chociaż nawet nie wiem
Dlaczego pokochałam właśnie ciebie
Dziękuję, że jesteś
Że od zawsze byłeś moim marzeniem
Miłość to nie tylko jedno słowo
To westchnienia i wyznania
które znaczeń posiadają wiele
To uczucia które dyktuje nam serce
To pragnienia bliskości
Które są dla nas najważniejsze
Gdy spoglądam na ciebie czułe
Ty jeden potrafisz mnie szczerze zrozumieć
Odnaleźć powód by chronić me serce
Przez całe życie pragnę już kochać
Jedynie ciebie
Przy tobie
Mogę się cieszyć i płakać
Przy tobie mogę najpiękniejsze słowo
3 stycznia 2023
Nauczę cię
Grafiku mojego dnia poprzedniego
I jakie piękno dostrzegam każdego dnia następnego
Ty mnie nauczysz swoich marzeń
I rozmaitych dobowych zdarzeń
Będziemy szli razem pod rękę
I wybierzemy naszą ulubioną piosenkę
Tak będą mijać nam lata
Gdy wspólnie będziemy podziwiać piękno tego świata.
4 stycznia 2023
Jesteś jak moje słońce na niebie
Tak bardzo się cieszę
Że widzę ciebie
I chociaż nawet nie wiem
Dlaczego pokochałam właśnie ciebie
Dziękuję, że jesteś
Że od zawsze byłeś moim marzeniem
Miłość to nie tylko jedno słowo
To westchnienia i wyznania
które znaczeń posiadają wiele
To uczucia które dyktuje nam serce
To pragnienia bliskości
Które są dla nas najważniejsze
Gdy spoglądam na ciebie czułe
Ty jeden potrafisz mnie szczerze zrozumieć
Odnaleźć powód by chronić me serce
Przez całe życie pragnę już kochać
Jedynie ciebie
Przy tobie
Mogę się cieszyć i płakać
Przy tobie mogę najpiękniejsze słowo
Miłość
Nie tylko z liter
Ale i z naszych uczuć poskładać
5 stycznia 2023
Wspomnienie
Wspominam te chwile
Gdy jeszcze byliśmy razem
Wspominam każde z naszych
wspólnych marzeń
Każde z minionych zdarzeń
Wspominam i tak na codzień myślę o tobie
Pragnę jeszcze raz powitać cię rano
Kawą i miłym słowem
A jednak nie ma już dla nas czułości
Są tylko jeszcze niedokończone rozmowy
Pozostałe po naszej miłości
Chwile wzajemnej tęsknoty
Istnienie
Czy to ty istniałeś
Dla mnie
A może jednak ja
Jakiś czas
Istniałam dla ciebie
Wciąż tego nie wiem
Lecz I tak Każdą swoją myślą
Podążam do ciebie
Wysyłam Wciąż te same
Bez odpowiedzi
Wiadomości
I poszukuje najdrobniejszego znaku
Odrobiny nadzieji
Szansy że jednak na lepsze
Mój los się odmieni.
Znów połączą się nasze drogi
Tym razem
Już nic nie będzie nas dzielić
Atmosfera
Tak jak i rozmowy
Są atmosfery różne
Czasem pełne wyczekiwania i szczęścia
A czasem marudne
Lecz gdy głębiej pomyślisz
Wszystkie służą do czegoś
Wnoszą w twoje życie odrobinę dobrego
6 stycznia
Odległość
Gdzie każde z naszych odległych marzeń
To dopiero czas nam pokaże
Czas już najwyższy powstać z kolan
I pokochać raz jeszcze
Bo co innego postanowiłeś jeszcze?
Wybaczenie
Wybaczam Ci
Stłuczoną szklankę
I te koszulę której nie chciałam
Abyś założył
Pamiętasz jeszcze te w czerwoną kratkę
Wybaczam Ci wreszcie
Brak śniadania w sobotę rano
I że nie witałeś mnie zawsze pocałunkiem i kawą
Wybaczam Ci niepamięć
Teraz wiem to nareszcie, że nigdy zrobić mi na złość nie chciałeś
Do wybaczenia zazwyczaj prowadzi daleka droga
Szkoda że jej nie skróciłam w porę
Czy wytłumaczeniem może być
To że byłam jeszcze zbyt młoda
Wybaczam Ci
A czy ty mi wybaczyłeś?
Ty to moje ukojenie
Tylko czy za dwadzieścia lat
Też widzisz nas razem
Co będzie?
Kto wie
Co będzie?
I teraz jedyne co mam
To samotność
W planach
W marzeniach
Zawsze widzę cię
Tuż obok mnie
Przez cały ten czas
Jedynie o miłości śniłam
Chociaż oczy widziały wszystko
Dusza pozostawała ślepa
A jednak nawet po latach
To nic
Chociaż
Pajęczyna wspomnień
Mnie oplata
Moja miłość do ciebie
Nie zmieniła się
Zarówno wczoraj
Jak i dziś
Wciąż jesteś dla mnie najważniejszy
Nawet w labiryncie trudnych chwil
Jesteś tylko ty
Nawet gdy miłości
Wydaje się
Dla nas za mało
Zbyt niewiele
Nawet wówczas
Gdy stajemy się sobie obcy
Szukam
Tylko ciebie
Prowadzisz mnie przez życie
Jesteś tylko ty.
Poznajmy nasze miasto kiedy śpi
Poczujmy piasek pod stopami
Ten dzień może być dla nas
Zarówno pierwszy
Jak i ostatni
Rozstaniemy się
Jeszcze zanim pierwszy śnieg
Się rozstopi
Zatem
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Bez żadnych pytań
Gdzie teraz jesteś
Tego nie wiem
Tak jest dobrze
Tak jest lepiej
Chociaż zawsze przy swoim boku
Widziałam ciebie
Chociaż przed oczami wciąż widzę twój portret
Widzę ciebie
Pewnych marzeń nigdy nie dogonisz
Choćbyś usilnie szukał szczęścia
Ono zawsze gdzieś ucieka
Teraz nie chcę o tobie
Już pamiętać
Mieliśmy wybudować nasze uczucia
Na skale
One miały nigdy nie przeminąć
Nawet po latach
Miały być rownie trwałe
A tak szybko rozmyły je fale
I czy jeszcze kiedyś do nas powróci
To co raz odeszło w niepamięć
Teraz jesteś dla mnie tylko pustą kartką
Teraz jesteś dla mnie
Zwykłym słowem
I czy ktoś jeszcze o naszej miłości wspomni
Czy ktoś jeszcze o niej się dowie
Taki dzień
Jest jak skrawek całego dotychczasowego życia
Taki dzień
Zdarza się tylko raz
Taki dzień
Już na zawsze pozostanie w naszych sercach
Lecz co jeśli nigdy
Nie będę tą jedyną
Lecz co jeśli
To nie mi
Przeznaczona jest szczęśliwa miłość
Lecz co jeśli będę musiała żyć w samotności
Aż po resztę moich dni
Co jeśli
Zamiast wszystko
Będzie wielkie nic
Co jeśli
Co jeśli
Nie tylko z liter
Ale i z naszych uczuć poskładać
5 stycznia 2023
Wspomnienie
Wspominam te chwile
Gdy jeszcze byliśmy razem
Wspominam każde z naszych
wspólnych marzeń
Każde z minionych zdarzeń
Wspominam i tak na codzień myślę o tobie
Pragnę jeszcze raz powitać cię rano
Kawą i miłym słowem
A jednak nie ma już dla nas czułości
Są tylko jeszcze niedokończone rozmowy
Pozostałe po naszej miłości
Chwile wzajemnej tęsknoty
Istnienie
Czy to ty istniałeś
Dla mnie
A może jednak ja
Jakiś czas
Istniałam dla ciebie
Wciąż tego nie wiem
Lecz I tak Każdą swoją myślą
Podążam do ciebie
Wysyłam Wciąż te same
Bez odpowiedzi
Wiadomości
I poszukuje najdrobniejszego znaku
Odrobiny nadzieji
Szansy że jednak na lepsze
Mój los się odmieni.
Znów połączą się nasze drogi
Tym razem
Już nic nie będzie nas dzielić
Atmosfera
Tak jak i rozmowy
Są atmosfery różne
Czasem pełne wyczekiwania i szczęścia
A czasem marudne
Lecz gdy głębiej pomyślisz
Wszystkie służą do czegoś
Wnoszą w twoje życie odrobinę dobrego
6 stycznia
Odległość
Gdzie każde z naszych odległych marzeń
To dopiero czas nam pokaże
Czas już najwyższy powstać z kolan
I pokochać raz jeszcze
Bo co innego postanowiłeś jeszcze?
Wybaczenie
Wybaczam Ci
Stłuczoną szklankę
I te koszulę której nie chciałam
Abyś założył
Pamiętasz jeszcze te w czerwoną kratkę
Wybaczam Ci wreszcie
Brak śniadania w sobotę rano
I że nie witałeś mnie zawsze pocałunkiem i kawą
Wybaczam Ci niepamięć
Teraz wiem to nareszcie, że nigdy zrobić mi na złość nie chciałeś
Do wybaczenia zazwyczaj prowadzi daleka droga
Szkoda że jej nie skróciłam w porę
Czy wytłumaczeniem może być
To że byłam jeszcze zbyt młoda
Wybaczam Ci
A czy ty mi wybaczyłeś?
Ty to moje ukojenie
Tylko czy za dwadzieścia lat
Też widzisz nas razem
Co będzie?
Kto wie
Co będzie?
I teraz jedyne co mam
To samotność
W planach
W marzeniach
Zawsze widzę cię
Tuż obok mnie
Przez cały ten czas
Jedynie o miłości śniłam
Chociaż oczy widziały wszystko
Dusza pozostawała ślepa
A jednak nawet po latach
To nic
Chociaż
Pajęczyna wspomnień
Mnie oplata
Moja miłość do ciebie
Nie zmieniła się
Zarówno wczoraj
Jak i dziś
Wciąż jesteś dla mnie najważniejszy
Nawet w labiryncie trudnych chwil
Jesteś tylko ty
Nawet gdy miłości
Wydaje się
Dla nas za mało
Zbyt niewiele
Nawet wówczas
Gdy stajemy się sobie obcy
Szukam
Tylko ciebie
Prowadzisz mnie przez życie
Jesteś tylko ty.
Poznajmy nasze miasto kiedy śpi
Poczujmy piasek pod stopami
Ten dzień może być dla nas
Zarówno pierwszy
Jak i ostatni
Rozstaniemy się
Jeszcze zanim pierwszy śnieg
Się rozstopi
Zatem
Kochaj mnie
Kochaj mnie
Bez żadnych pytań
Gdzie teraz jesteś
Tego nie wiem
Tak jest dobrze
Tak jest lepiej
Chociaż zawsze przy swoim boku
Widziałam ciebie
Chociaż przed oczami wciąż widzę twój portret
Widzę ciebie
Pewnych marzeń nigdy nie dogonisz
Choćbyś usilnie szukał szczęścia
Ono zawsze gdzieś ucieka
Teraz nie chcę o tobie
Już pamiętać
Mieliśmy wybudować nasze uczucia
Na skale
One miały nigdy nie przeminąć
Nawet po latach
Miały być rownie trwałe
A tak szybko rozmyły je fale
I czy jeszcze kiedyś do nas powróci
To co raz odeszło w niepamięć
Teraz jesteś dla mnie tylko pustą kartką
Teraz jesteś dla mnie
Zwykłym słowem
I czy ktoś jeszcze o naszej miłości wspomni
Czy ktoś jeszcze o niej się dowie
Taki dzień
Jest jak skrawek całego dotychczasowego życia
Taki dzień
Zdarza się tylko raz
Taki dzień
Już na zawsze pozostanie w naszych sercach
Lecz co jeśli nigdy
Nie będę tą jedyną
Lecz co jeśli
To nie mi
Przeznaczona jest szczęśliwa miłość
Lecz co jeśli będę musiała żyć w samotności
Aż po resztę moich dni
Co jeśli
Zamiast wszystko
Będzie wielkie nic
Co jeśli
Co jeśli
Tak wiele było zmartwień
Między nami
Lecz jest coś
Co nie zmieniło się mimo wszystko
To nasza miłość
Nawet gdy jest źle
Nie utraćmy jej
Nie skazujmy jej na zapomnienie
Spisuje na kartach naszego życia
I zapamiętuje każdą z chwil wspólnego szczęścia
Po latach rozłąki
Tym bardziej je doceniam
I mam nadzieję, że już zawsze
Będziesz mnie kochał
Już zawsze
Będziesz o mnie pamiętał
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz