poniedziałek, 5 lutego 2024

Piękno tego świata



Piękno tego świata 


Nauczę cię 

Grafiku mojego dnia poprzedniego 

I jakie piękno dostrzegam 

Każdego dnia następnego 

Ty mnie nauczysz swoich marzeń 

I rozmaitych dobowych zdarzeń 

Będziemy szli razem pod rękę 

I wybierzemy 

Naszą ulubioną piosenkę 

Tak będą mijać nam lata

Gdy wspólnie 

Będziemy podziwiać 

Piękno tego świata 


Czułość


Miłość 

To nie tylko jedno słowo 

To westchnienia i wyznania

Które znaczeń posiadają wiele 

To uczucia

Które dyktuje nam serce 

To pragnienie bliskości 

Które jest dla nas najważniejsze 

Gdy spoglądam na ciebie czule

Ty jeden potrafisz 

Mnie szczerze zrozumieć 

Odnaleźć powód 

Aby chronić moje serce 

Przez całe życie 

Pragnę już kochać 

Jedynie ciebie 


Zapewne tak jest 


Może tym razem 

Nie muszę 

Przesadnie się starać 

Może tym razem 

Nie muszę być doskonała 

Każdy twój uśmiech 

I każdy gest 

Sprawiają, że nareszcie 

Jestem szczęśliwa 

Doceniam się 

Właśnie taką jaka jestem 

I nie musisz mi mówić 

Że to jest miłość 

Bo zapewne tak jest 


Tak mało, tak wiele 


Tak mało 

A jednocześnie 

Tak wiele 

Każdy życia mojego dzień 

Ofiarował mi z siebie 

Jak smugi na niebie

Lub stemple na papierze

Tak miłość już na wieczność 

Odcisnęła w moim sercu 

Swoje ślady

Towarzysząc w każdej potrzebie 


Dwa słowa 


Tak bardzo chciałabym 

Te dwa słowa usłyszeć 

Zatem wyjmę je z twoich ust

Te dwa słowa 

W tak piękny sposób 

O nas mówiące 

I niech nie będą 

Jak ten pusty dzban brzmiące 

Nadajmy im sens naszych uczuć 

Aby mogły już na wieczność 

Połączyć nasze serca 

Nasze dłonie 

Nie tylko na ten jeden moment 

Zatem czym prędzej 

Uchwyćmy w ręce 

Naszą miłość i nadzieję 


Pielęgnujmy je


Twoje serce jest mi drogie

Moje serce samo ci to powie 

Samo prosi ciebie 

W każdym miejscu 

Na każdej drodze 

Szukaj mnie 

Dlatego pielęgnujmy je

Pielęgnujmy wycinek miłości 

Z naszych wspomnień i serc

I my razem 

Tak blisko 

Na wyciągnięcie dłoni 

Daję słowo 

Nasza miłość 

Jest moją siłą


Ufaj mi, ufaj


Gdy miłość na skrzydłach 

Unosi już mnie

Zaplanujmy wspólną przyszłość 

Niech bolesna przeszłość 

Za nami pozostanie 

Swoim wewnętrznym spokojem 

Znów ukołysz mnie 

Jest mi teraz tak cudownie 

Gdy jesteśmy razem 

Niech miłość dalej 

Na swoich skrzydłach 

Wprost w twoje ramiona 

Prowadzi mnie 

Ona jest tym

Czego najbardziej potrzebuję 

Niech tak 

Już na zawsze pozostanie


Sercem na mnie patrz 


Strzep z serca

Cały odczuwany żal

Aby nigdy więcej

Nie poróżnił nas

Jeszcze raz

Nauczmy się

Co znaczy kochać

Tylko sercem

Na mnie patrz

Sercem na mnie patrz

Wybaczmy sobie

Wszelkie cierpienia

I żale

Otoczmy miłością

Nasze serca zbłąkane

Obiecuję

Będę szukać cię wytrwale

Naprostuję ścieżki poplątane

Ukoję lęk

Aby znów usłyszeć bicie 

Dwóch kochających się serc


Miłość za miłość 


Proszę żyjmy dalej 

Tylko tą jedną chwilą 

Tak jakby 

Wszystkich tych zmartwień 

Jednak między nami nie było 

Jedynie miłość za miłość 

Możesz rozdrapywać stare rany

Możesz na kawałki 

Łamać moje serce 

Nic mu nie będzie 

Dzięki miłości 

Te fragmenty

Możemy poskładać ponownie 

Czyż nie 

Z pewnością nie taki musi być 

Naszych uczuć koniec 

Po prostu żyjmy dalej

Tylko tą jedną chwilą 

Jedynie miłość za miłość 


Klucz do szczęścia 


Odłóżmy wszystkie zmartwienia 

I problemy na dalszy plan 

Zawsze może chociaż ten jeden raz 

Nadejść właściwy czas 

Aby pokochać 

Może chociaż na tej jednej 

Z najodleglejszych gwiazd 

Odnajdziemy klucz do szczęścia 

Poczujemy miłości smak 


Posegreguję myśli 


Noc nadchodzi 

Zatem posprzątam

Posegreguję dnia codziennego 

Natłok myśli 

Wówczas najprędzej coś miłego 

Mi się przyśni 

Może nawet spotkam cię 

Gdy uchwycę na dłużej 

Któryś z moich marzeń sennych 


Teraz już to wiem 


Teraz już to wiem 

Że szkoda moich łez 

Zatem 

Ukradnę ci ten uśmiech 

I od teraz będzie on 

Też moim

Już na zawsze 

Nawet jeśli koniec świata 

Nas rozdzieli

Nawet jeśli już jutro 

Dla nas nadejdzie 

Odnajdę cię choćby 

Na oddalonej 

O lata świetlne planecie 

Już podążam do ciebie 

Zatem wypatruj mnie 

Po drodze uchwycę 

Nasze szczęście 

Jest już tak blisko 

Zaledwie o milimetr 

Wystarczy, że wyciągnę dłoń 

I uchwycę w ręce 

Aby dawać go tobie 

Jak najczęściej


Ty, ja i ten nasz świat 


Pomaluję świat atramentem 

I powiem Ci podejdź do mnie 

Jak najprędzej 

Sam się przekonaj

Jak w naszym życiu 

Nagle jest pięknie 

Spójrz 

Pomimo burz

Z oddali 

Jeszcze możemy dostrzec 

Słońce nieruchome 

Widniejące nad chmurami

Zbudowaliśmy 

Trwały most między naszymi sercami 

Już nie dzielą nas zmartwień oceany

Już się nie bój mój kochany 

Zaczekaj 

Jeszcze tylko tych kilka chwil 

A dotrzemy 

Do zbudowanej z naszych marzeń 

Bezpiecznej przystani


Tak niewiele nam potrzeba


Tak niewiele do szczęścia 

Nam wystarczy 

Tylko my dwoje 

Tylko Ja i Ty

Dwie cząsteczki miłości 

Ukryte pod naszymi sercami 

Wystarczy tylko

Że dasz mi jakiś znak 

Gdy już sił ci brak 

A natychmiast 

Zjawię się przy tobie 

Aby w prezencie ofiarować ci 

Cały mój świat 

Czy dołączysz do tańca 

Jeśli tak 

Zaprowadzę cię 

We wszystkie 

Najpiękniejsze miejsca 

Które obecnie znam


Kolejny rok 


Minął kolejny rok 

Lecz wciąż mam pewność 

Że moje serce 

Jest tam gdzie nasz 

Przyszły dom

Życie w pojedynkę 

To z pewnością za mało 

Twoje i moje serce 

Z pewnością będzie 

O miłości wiedziało 

Możemy być 

Dla ludzi niewidoczni

Pośród bliskich 

Możemy czuć się 

Jak rozbitkowie 

Na obcej ziemi 

Lecz między 

Dowolnego miasta ulicami

Jest takie miejsce 

Gdzie swoje serce 

Dla mnie pozostawisz

Tam już nikt i nic 

Nas nie rozdzieli 

Gdy znów nadejdzie 

Taki dzień 

Że znów stanę się 

Zaledwie 

Dawnego człowieka cieniem 

Wiem, że Ty 

Będziesz moim słońcem 

Będziesz moim 

Upragnionym marzeniem


Czy odpowiesz 

Gdy zapytam

Gdzie nasza miłość się zgubiła 

Czemu nas opuściła 

Przecież do niedawna 

Wraz z tobą 

Przy mnie była 

I tak wiele dla nas znaczyła 

Gdyby tylko jeszcze raz 

Spróbować ją ocalić 

Aby nie zniknęła 

Już na zawsze 

Wraz z naszymi łzami 

Popatrz jeszcze kiedyś 

Na mnie z czułością 

A przyrzekam, że wciąż 

Będę darzyła cię miłością


Próbowaliśmy przegonić 

Nasze uczucia 

Próbowaliśmy nie dostrzegać 

W nas wszystkich tych wad

Lecz niewyrażony w porę żal 

Zbyt długo trawił nasze serca 

Żałuję, że nie zdążyliśmy na czas 

Uchwycić te wszystkie gorzkie słowa 

Jeszcze ten jeden raz 

Przytul do swojego serca 

Mój portret 

A dostrzeżesz, że ja

Wciąż patrzę na ciebie 

Tak jak dawniej 

Nie wierzmy w to

Że świat pomylił się 

Akurat tego dnia 

Gdy spotkaliśmy się 

Wystarczą nam 

Tylko te dwa słowa 

Kocham cię 

Aby znów było pięknie


Przytul mnie 

Tym jednym pocałunkiem

Zbierz z moich oczu 

Ślady ostatnich łez 

Zabierz z sobą mój smutek 

Widzę i czuję wyraźnie 

Jak zmieniam się 

Gdy jesteś 

I gdy przy mnie 

Nie ma ciebie


Przerzucamy 

Naszego życia stronę 

Godząc się na to

Że naszych uczuć 

Nastąpił już koniec 

Jakie ostatnie 

Słowo 

Wers 

Pozostawimy sobie 

Na pożegnanie 

A może jednak 

Ważne jest tylko to

Co tu i teraz 

Te nasze zbliżenia 

Z myślą o tobie 

Nasze uczucia 

Ze sobą posklejam

Chociaż to my sami 

Połamaliśmy naszej miłości skrzydła 

Jeszcze możemy sprawić 

Że kiedyś znów uniesie nas