Sklep naszych marzeń
W ten jeden dzień
Załóżmy sklep
Naszych najskrytszych marzeń
Albo otwórzmy księgarnie
W której spiszemy
Każde z naszych pragnień
Z nadzieją, że już żadne z nich
W naszym życiu
Bezpowrotnie nigdy nie przepadnie
Zaledwie jedno twoje czułe słowo
Jedno twoje spojrzenie
Dla siebie skradne
I w twoich ramionach
Chociaż przez moment
Dla siebie szczęście odnajdę
Gdyby chociaż ta jedna chwila
Kiedyś przez nas utracona
Znowu mogła być moja
Gdybym tylko chociaż na trochę
Mogła się przekonać
Jak pięknie jest znowu coś czuć
Jak cudownie jest usłyszeć te słowa
Nikomu ciebie nie oddam
Ty jesteś moja
Lecz teraz daremnie miłości wyglądam
W tafli jeziora
Niepotrzebnie ciągle cię wołam
Skoro tylko pustka jest tu dookoła
I brakuje kogoś bliskiego
Kto by czas zawrócić zdołał