Piękno tego świata
Nauczę cię
Grafiku mojego dnia poprzedniego
I jakie piękno dostrzegam
Każdego dnia następnego
Ty mnie nauczysz swoich marzeń
I rozmaitych dobowych zdarzeń
Będziemy szli razem pod rękę
I wybierzemy
Naszą ulubioną piosenkę
Tak będą mijać nam lata
Gdy wspólnie
Będziemy podziwiać
Piękno tego świata
Czułość
Miłość
To nie tylko jedno słowo
To westchnienia i wyznania
Które znaczeń posiadają wiele
To uczucia
Które dyktuje nam serce
To pragnienie bliskości
Które jest dla nas najważniejsze
Gdy spoglądam na ciebie czule
Ty jeden potrafisz
Mnie szczerze zrozumieć
Odnaleźć powód
Aby chronić moje serce
Przez całe życie
Pragnę już kochać
Jedynie ciebie
Zapewne tak jest
Może tym razem
Nie muszę
Przesadnie się starać
Może tym razem
Nie muszę być doskonała
Każdy twój uśmiech
I każdy gest
Sprawiają, że nareszcie
Jestem szczęśliwa
Doceniam się
Właśnie taką jaka jestem
I nie musisz mi mówić
Że to jest miłość
Bo zapewne tak jest
Tak mało, tak wiele
Tak mało
A jednocześnie
Tak wiele
Każdy życia mojego dzień
Ofiarował mi z siebie
Jak smugi na niebie
Lub stemple na papierze
Tak miłość już na wieczność
Odcisnęła w moim sercu
Swoje ślady
Towarzysząc w każdej potrzebie
Dwa słowa
Tak bardzo chciałabym
Te dwa słowa usłyszeć
Zatem wyjmę je z twoich ust
Te dwa słowa
W tak piękny sposób
O nas mówiące
I niech nie będą
Jak ten pusty dzban brzmiące
Nadajmy im sens naszych uczuć
Aby mogły już na wieczność
Połączyć nasze serca
Nasze dłonie
Nie tylko na ten jeden moment
Zatem czym prędzej
Uchwyćmy w ręce
Naszą miłość i nadzieję
Pielęgnujmy je
Twoje serce jest mi drogie
Moje serce samo ci to powie
Samo prosi ciebie
W każdym miejscu
Na każdej drodze
Szukaj mnie
Dlatego pielęgnujmy je
Pielęgnujmy wycinek miłości
Z naszych wspomnień i serc
I my razem
Tak blisko
Na wyciągnięcie dłoni
Daję słowo
Nasza miłość
Jest moją siłą
Ufaj mi, ufaj
Gdy miłość na skrzydłach
Unosi już mnie
Zaplanujmy wspólną przyszłość
Niech bolesna przeszłość
Za nami pozostanie
Swoim wewnętrznym spokojem
Znów ukołysz mnie
Jest mi teraz tak cudownie
Gdy jesteśmy razem
Niech miłość dalej
Na swoich skrzydłach
Wprost w twoje ramiona
Prowadzi mnie
Ona jest tym
Czego najbardziej potrzebuję
Niech tak
Już na zawsze pozostanie
Sercem na mnie patrz
Strzep z serca
Cały odczuwany żal
Aby nigdy więcej
Nie poróżnił nas
Jeszcze raz
Nauczmy się
Co znaczy kochać
Tylko sercem
Na mnie patrz
Sercem na mnie patrz
Wybaczmy sobie
Wszelkie cierpienia
I żale
Otoczmy miłością
Nasze serca zbłąkane
Obiecuję
Będę szukać cię wytrwale
Naprostuję ścieżki poplątane
Ukoję lęk
Aby znów usłyszeć bicie
Dwóch kochających się serc
Miłość za miłość
Proszę żyjmy dalej
Tylko tą jedną chwilą
Tak jakby
Wszystkich tych zmartwień
Jednak między nami nie było
Jedynie miłość za miłość
Możesz rozdrapywać stare rany
Możesz na kawałki
Łamać moje serce
Nic mu nie będzie
Dzięki miłości
Te fragmenty
Możemy poskładać ponownie
Czyż nie
Z pewnością nie taki musi być
Naszych uczuć koniec
Po prostu żyjmy dalej
Tylko tą jedną chwilą
Jedynie miłość za miłość
Klucz do szczęścia
Odłóżmy wszystkie zmartwienia
I problemy na dalszy plan
Zawsze może chociaż ten jeden raz
Nadejść właściwy czas
Aby pokochać
Może chociaż na tej jednej
Z najodleglejszych gwiazd
Odnajdziemy klucz do szczęścia
Poczujemy miłości smak
Posegreguję myśli
Noc nadchodzi
Zatem posprzątam
Posegreguję dnia codziennego
Natłok myśli
Wówczas najprędzej coś miłego
Mi się przyśni
Może nawet spotkam cię
Gdy uchwycę na dłużej
Któryś z moich marzeń sennych
Teraz już to wiem
Teraz już to wiem
Że szkoda moich łez
Zatem
Ukradnę ci ten uśmiech
I od teraz będzie on
Też moim
Już na zawsze
Nawet jeśli koniec świata
Nas rozdzieli
Nawet jeśli już jutro
Dla nas nadejdzie
Odnajdę cię choćby
Na oddalonej
O lata świetlne planecie
Już podążam do ciebie
Zatem wypatruj mnie
Po drodze uchwycę
Nasze szczęście
Jest już tak blisko
Zaledwie o milimetr
Wystarczy, że wyciągnę dłoń
I uchwycę w ręce
Aby dawać go tobie
Jak najczęściej
Ty, ja i ten nasz świat
Pomaluję świat atramentem
I powiem Ci podejdź do mnie
Jak najprędzej
Sam się przekonaj
Jak w naszym życiu
Nagle jest pięknie
Spójrz
Pomimo burz
Z oddali
Jeszcze możemy dostrzec
Słońce nieruchome
Widniejące nad chmurami
Zbudowaliśmy
Trwały most między naszymi sercami
Już nie dzielą nas zmartwień oceany
Już się nie bój mój kochany
Zaczekaj
Jeszcze tylko tych kilka chwil
A dotrzemy
Do zbudowanej z naszych marzeń
Bezpiecznej przystani
Tak niewiele nam potrzeba
Tak niewiele do szczęścia
Nam wystarczy
Tylko my dwoje
Tylko Ja i Ty
Dwie cząsteczki miłości
Ukryte pod naszymi sercami
Wystarczy tylko
Że dasz mi jakiś znak
Gdy już sił ci brak
A natychmiast
Zjawię się przy tobie
Aby w prezencie ofiarować ci
Cały mój świat
Czy dołączysz do tańca
Jeśli tak
Zaprowadzę cię
We wszystkie
Najpiękniejsze miejsca
Które obecnie znam
Kolejny rok
Minął kolejny rok
Lecz wciąż mam pewność
Że moje serce
Jest tam gdzie nasz
Przyszły dom
Życie w pojedynkę
To z pewnością za mało
Twoje i moje serce
Z pewnością będzie
O miłości wiedziało
Możemy być
Dla ludzi niewidoczni
Pośród bliskich
Możemy czuć się
Jak rozbitkowie
Na obcej ziemi
Lecz między
Dowolnego miasta ulicami
Jest takie miejsce
Gdzie swoje serce
Dla mnie pozostawisz
Tam już nikt i nic
Nas nie rozdzieli
Gdy znów nadejdzie
Taki dzień
Że znów stanę się
Zaledwie
Dawnego człowieka cieniem
Wiem, że Ty
Będziesz moim słońcem
Będziesz moim
Upragnionym marzeniem
Czy odpowiesz
Gdy zapytam
Gdzie nasza miłość się zgubiła
Czemu nas opuściła
Przecież do niedawna
Wraz z tobą
Przy mnie była
I tak wiele dla nas znaczyła
Gdyby tylko jeszcze raz
Spróbować ją ocalić
Aby nie zniknęła
Już na zawsze
Wraz z naszymi łzami
Popatrz jeszcze kiedyś
Na mnie z czułością
A przyrzekam, że wciąż
Będę darzyła cię miłością
Próbowaliśmy przegonić
Nasze uczucia
Próbowaliśmy nie dostrzegać
W nas wszystkich tych wad
Lecz niewyrażony w porę żal
Zbyt długo trawił nasze serca
Żałuję, że nie zdążyliśmy na czas
Uchwycić te wszystkie gorzkie słowa
Jeszcze ten jeden raz
Przytul do swojego serca
Mój portret
A dostrzeżesz, że ja
Wciąż patrzę na ciebie
Tak jak dawniej
Nie wierzmy w to
Że świat pomylił się
Akurat tego dnia
Gdy spotkaliśmy się
Wystarczą nam
Tylko te dwa słowa
Kocham cię
Aby znów było pięknie
Przytul mnie
Tym jednym pocałunkiem
Zbierz z moich oczu
Ślady ostatnich łez
Zabierz z sobą mój smutek
Widzę i czuję wyraźnie
Jak zmieniam się
Gdy jesteś
I gdy przy mnie
Nie ma ciebie
Przerzucamy
Naszego życia stronę
Godząc się na to
Że naszych uczuć
Nastąpił już koniec
Jakie ostatnie
Słowo
Wers
Pozostawimy sobie
Na pożegnanie
A może jednak
Ważne jest tylko to
Co tu i teraz
Te nasze zbliżenia
Z myślą o tobie
Nasze uczucia
Ze sobą posklejam
Chociaż to my sami
Połamaliśmy naszej miłości skrzydła
Jeszcze możemy sprawić
Że kiedyś znów uniesie nas